poniedziałek, 9 grudnia 2019

Rola stresu w naszym życiu.

Stres jest nieodzownym elementem naszego życia, ponieważ żyjemy w szybkim tempie, bierzemy dużo rzeczy na siebie samych i musimy wywiązać się z wielu umów. 
Stres jest reakcja fizjologiczną na bodźce zewnętrzne. Jest reakcją ciała. 
Stres bardzo dawno temu był pozytywną reakcją, ponieważ pozwalał nam uchronić się przed niebezpieczeństwem i był związany z reakcjami "walcz lub uciekaj". Pobudzał organizm do działania kiedy stawał w obliczu zagrożenia. 

Dlaczego więc stres jest uważany za ogromne teraz zagrożenie?
Ponieważ istnieje w za dużych ilościach. A nadmierna ilość stresu powoduje niebezpieczne jak i nieodwracalne skutki w naszym organizmie i psychice. 

Stres objawia się przede wszystkim poprzez wydzielanie nadmiernej ilości hormonów stresu - glikokortykoidów. One są odpowiedzialne za reakcję stawiania ciała w gotowości do walki lub ucieczki. Pobudzają hipokamp. Gdy on w naszym mózgu jest nerwowy to dopóki zagrożenie nie minie, nie uspokoi się. Potem się wyłączy, bo wszystko już "gra" i można być spokojnym. Jednak glikokortykoidy niszczą neuroprzekaźniki hipokampa. No i zadamy sobie pytanie no i co z tego? To znaczy, że hipokamp będzie potrzebować więcej czasu żeby się uspokoić, a mniej hormonów stresu będzie potrzebne żeby go pobudzić. Więc będziemy bardziej nerwowi i zestresowani oraz ciężej nam będzie wrócić do "normalności".
Jednak to tylko jeden minus stresu.

Kolejnym z nich są wrzody żołądka. Które często idą w parze z przewlekłym stresem. Stres hamuje układ trawienny, bo skoro jest zagrożenie to on potrzebuje energii na walkę lub ucieczkę, a nie na trawienie tego burgera co to rano jedliśmy. Gdy organizm jest spokojny to kwasy do żołądka są wyrzucane jakby otworzyło się tamę wodną. Kwasy uszkadzają żołądek i tak w dużym uproszczeniu tworzą się wrzody.
Kolejny problem to problemy z koncentracją i pamięcią. Organizm przy stresie przechodzi w tryb automatyczny, instynktowny i nie ma czasu na myślenie, analizowanie, przyswajanie nowych niepotrzebnych informacji. Będzie skupiać się na bodźcach, które go pobudziły w stan działania. 

Poza tym nadmiar stresu może wywołać wiele zaburzeń psychicznych od tych łagodniejszych po poważne i nam zagrażające. Najbardziej upierdliwym zaburzeniem spowodowanym stresem jest moim zdaniem bezsenność. Organizm nastawiony na walkę nie będzie spał i się odprężał. Będzie w stanie czuwania cały czas. Skutki bezsenności zna każdy z nas. Powyżej 72h objawy są identyczne z objawami jakie ma osoba z paranoją. Wszelkiego rodzaju nerwice również mają swój początek w nadmiarze stresu. Wszystkie przeżyte przez nas traumy to również stres. Poza tym odpowiedzialny za niego hipokamp ma zdolność do zapamiętywania. Jednak zapamiętuje głównie informacje negatywne. Uczy się przez zapamiętywanie. Pamięta negatywy po to, żeby w przyszłości szybciej na nie zareagować. 

Oczywiście wszystko wyżej wymienione nie pojawia się tylko i wyłącznie z powodu stresu, jednak jest on ważnym czynnikiem, który wspomaga występowanie przykładowych objawów. 

Co da się z tym zrobić?
Ze stresem można walczyć objawowo i zapobiegawczo. Doraźnie i długofalowo. Warto zacząć od dania sobie czasu i przewartościowania swojego życia. Kalkulacji czy nie bierzemy za dużo sobie na głowę, skoro jesteśmy zmęczeni i zestresowani przez większość czasu. Wszelkie próby relaksacji od kąpieli w olejkach eterycznych, chodzenie na masaże czy zajęcia jogi są dobrym pomysłem. Czasami jednak potrzebna jest konsultacja ze specjalizacją i przyjmowanie leków. Nie warto się przed tym wzbraniać i jeżeli czujemy, że nie radzimy sobie ze stresem sami to warto udać się po pomoc. Czasami wydaje nam się, że czynnik stresujący jest położony w zupełnie innym aspekcie życia niż jest naprawdę. Specjalista pomoże nam to przeanalizować i powie co dalej należy z tym zrobić. Sami możemy prowadzić dziennik emocji, który jest przydatny w długoterminowej analizie naszego nastroju u samopoczucia. Jeśli będzie taka potrzeba, to poradę jak prowadzić dziennik emocji umieszczę w jednym z kolejnych postów.